Czy ktoś dziś ok godziny 19:00 widział może kogoś wychodzącego z rowerem niebiesko biało różowym z klatki C w bloku myśliwskie wzgórze 2? O tej godzinie został nam z klatki skradziony rower, który był przypięty blokadą??
niech mu ręce uschną a jak go dopadnę to ręce połamię...
funkyride, obawiam się, że przy naszych mieszkańcach, tak luźno podchodzących do tematu zamykania* drzwi od własnych klatek schodowych, niewiele możemy zdziałać. (* - rzecz jasna mowię o "domykaniu", a nie "zamykaniu" na klucz)
Na poczatku były nowoczesne samozamykacze umożliwające zablokowanie drzwi otwartych na oścież efekt? drzwi były otwarte nagminnie, więc funkcja została usunięta na rzecz nóżek, przy których jest więcej zachodu i ciężko zostawić drzwi otwarte "przez przypadek".
No ale teraz mamy widocznie takich, którzy jak już otworzą i nóżką zablokują by coś wnieść do klatki, to potem mają problem by się schylić i nóżkę złożyć...
Technicznie nie uporamy się ludzką mentalnością, niestety.
Nawiązując do tematu złodziei, mam apel do sąsiadów z MW5.
Ludzie!!! Zamykajcie za sobą drzwi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ile razy wracam do domu, czy to jest rano, czy po południu, czy wieczorem, widzę otwarte szeroko drzwi i nikogo wokół (tzn, nikt akurat się nie wprowadza, nie wnosi nic, po prostu drzwi zostają szeroko otwarte). A potem się dziwić że włamania są. A w naszej piwnicy były już co najmniej dwa!
Nie wiem co za debili mam za sąsiadów, ale brak mi na to słów! Tak samo fakt, że jakiś cwaniak podłączył się do wspólnego licznika prądu... Ludzie, gdzie wy macie mózgi? Wypłynęły???
Zgadzam się, że każdy powinien po sobie zamykać drzwi do klatek - kwestia kultury, ale to równie dobrze drzwi mogłyby być drzwi zostawione przez jakiś usługodawców czy gości. Wyzywanie swoich sąsiadów jest moim zdaniem trochę nie na miejscu - kwestia kultury. No chyba, że nie mają nic przeciwko i uśmiechają się gdy mówisz im prosto w oczy: tylko zamknij po sobie drzwi debilu itp
Chyba nie chciałbym być Twoim sąsiadem.
Wydaje mi się, że po prostu to co niektórzy wyprawiają powoduję już niezłego wku... Wcale się nie dziwię..
Jeżeli ktoś nie zamyka drzwi do klatki, do hali garażowej, wywala śmieci w koszach przy klatkach dedykowanych na ulotki itp parkuje jak idiota, zasrywa swoim psem nie sprzątając naszej ubogiej zieleni to określenie takich sąsiadów jako debili jest jak najbardziej na miejscu jak dla mnie
Też się zgodzę. Sam używam takich epitetów do takich zachowań, nie jestem księżniczką w piórkiem w d... , ale to w prywatnym gronie, a nie publicznym forum. Nie wszyscy na około muszą wyrobić sobie zdanie, że ta i ta klatka to banda "debili z wypłyniętymi mózgami".
Każdemu może się zdarzyć nie domknąć drzwi, nie zgasić światła, zgubić ulotkę itp i nie musi o tym przeczytać na forum dzień później, że jest taki i owaki - tak się mamy dogadywać?
Poza tym ten blok był chyba niedawno oddany i pewnie nie wszyscy się jeszcze poznali, a już wiedzą, że mieszka tu jakaś "krzykaczka" (bez urazy). Może na początek wystarczyło np. dać napis o zamykaniu na drzwiach + info na tablicy ogłoszeniowej w klatce, zwrócić komuś przy sposobności uwagę.
W każdym razie ten wątek zszedł na inny temat i nie ma sensu w tym miejscu dalej dyskutować o zasadach sąsiedztwa
Każdemu może się zdarzyć nie domknąć drzwi, nie zgasić światła, zgubić ulotkę itp i nie musi o tym przeczytać na forum dzień później, że jest taki i owaki - tak się mamy dogadywać?
...
jak najbardziej rozumiem i zgadzam się, ale nie jak ktoś robi w kółko to samo przez cały czas to nie za długo będzie na osiedlu można zaobserwować coś takiego
kartka na drzwiach niewiele da. ja u siebie ponaklejałem na drzwiach kartki z prośba o zamykanie drzwi na klucz i nic to nie daje. Później się dziwić, że był włam do piwnicy i wielki żal i pretensje.
Sąsiedzi, mieszkamy wspólnie na jednym terenie, bądźmy dla siebie mili, czuwajmy i dbajmy o bezpieczeństwo nasze wspólne. ja ze swoim psem chodzę i po nim sprzątam, widzę, że Pani z MW3 sportowo ubrana wyprowadza swojego amstaffa czy z tego samego bloku Pan z buldogiem i po nich kup nie sprzątają a ta leży pod balkonem i pięknie zdobi i pachnie , zwracam uwagę, jak nie pomorze to 986 i po temacie. Prośba/upomnienie nie pomaga to może mandat ich przekona? widzę zablokowane drzwi do wjazdu do hali garażowej to je odblokowuje, otwarte drzwi na klatkę a nikt nie wnosi niczego- to je zamykam, otwarta furtka na plac zabaw- to je zamykam. inni widząc mnie i co robię być moze się zastanowią i następnym razem też tak zrobią? (liczę że tak właśnie będzie).
co do parkowania, mamy betonowe bloczki, które ostatnimi dniami administracja przytwierdziła na stałe i już nie będzie dzikich miejsc i "zaparkowanych" aut. Jest to nowe osiedle i wiele jeszcze przed nami rozwalających momentami pomysłowości sąsiadów, ale nie odwracajmy wzroku, nie udawajmy ze się nic nie dzieje, zwróćmy grzecznie uwagę.
Pozdrawiam
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.